Teksty z NIMBa: Zapytaj eskperta: Prawo autorskie -nauka-internet

 

Zapytaj eskperta: Prawo autorskie -nauka-internet

Print Friendly Version of this pagePrint Get a PDF version of this webpagePDF


Na nadesłane do CITTRU pytania studentów i naukowców odpowiada dr Justyna Ożegalska-Trybalska, adiunkt w Intytucie Prawa Własności Intektualnej UJ, specjalista ds. prawa autorskiego i prawa internetu.


Tekst ukazał się w NIMBie 11 (czerwiec 2011)


Licencja Creative Commons
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Unported.

MATERIAŁY WYKŁADOWE W INTERNECIE

Martyna pyta, czy może publikować przygotowy­wane przez siebie materiały wykładowe, np. w in­ternecie. Nie wie, czy może to robić ze względu na cytaty, które zaczerpnęła z publikacji naukowych (w tym także ilustracje). Nie jest też pewna, kto po­siada prawa autorskie do tych materiałów – ona czy pracodawca?

Po pierwsze, należy zwrócić uwagę, że ograniczenia w zakresie korzystania z cudzych wytworów intelektual­nych na gruncie prawa autorskiego dotyczą tylko i wy­łącznie utworów. Z zakresu ochrony prawnoautorskiej wyłączone są m.in. wyniki badań „jako takie". Ochro­na ta może dotyczyć tylko ich indywi­dualnej formy wyrażenia. Oznacza to, że można przejąć do swojej pre­zentacji same wyniki, ale nie można przejąć konkretnej, graficznej posta­ci, w jakiej zostały przedstawione. Jednak, przejmując nawet same wyniki, warto wskazać ich autora, aby uniknąć ewentualnych zarzutów o nierzetelność w nauce.

Po drugie, prawo autorskie przewidu­je możliwość korzystania z cudzych utworów w ramach tzw. prawa cyta­tu (patrz ramka).

Ograniczenia dotyczące udostępnia­nia utworów w internecie dotyczą tzw. dozwolonego użytku osobi­stego, umożliwiającego korzystanie z utworów dla własnych potrzeb (oraz potrzeb osób pozostających w bliskim stosunku pokrewieństwa, towarzyskim) w sposób niezarobkowy. To w żaden sposób nie obejmuje „publicznego udo­stępniania utworów", jak np. umieszczania utworów w internecie, gdzie każdy ma do nich dostęp.

Zgodnie z ogólnymi zasadami prawa autorskiego, pracownik naukowy (twórca) zachowuje prawo do swoich utworów naukowych stworzonych w ramach wykonywania obowiązków pracowniczych. Ta zasada może być modyfikowana przez odmienne uregulowa­nia zawarte w umowie o pracę i/lub wewnętrzne re­gulaminy uczelni, jak jest np. w przypadku Regulaminu ds. Własności Intelektualnej, obowiązującego na UJ.

 

LEGALNE OPROGRAMOWANIE DO BADAŃ

Andrzej pyta, czy recenzenci pracy, inne instytucje lub osoby, oceniając prowadzone ekspertyzy i bada­nia (oraz publikacje), mogą wystąpić o przedstawie­nie dowodów legalności oprogramowania, na którym badania są wykonywane?

Nie istnieje żaden obowiązek dokonywania kontroli legalności oprogramowania przez tego typu podmio­ty, i w praktyce nie spotyka się z ich strony żądania przedstawiania dowodów, że osoba, która wykorzysta­ła oprogramowanie w swoich badaniach ma stosowne uprawnienia (zwykle wynikające w umowy licencyjnej) do legalnego z niego korzystania. Jednakże w pewnych wypadkach, wewnętrzne regulaminy, zasady prowadzenia projektów ba­dawczych, programy/instytucje finansu­jące badania, mogą przewidywać tego typu wymogi. Nie wynikają one jednak z przepisów prawa autorskiego, ale też nie są w ich świetle zabronione. Nie zmienia to faktu, że w każdym przypad­ku stosowanie nielegalnego oprogra­mowania stanowi naruszenie praw au­torskich, zwłaszcza, że w stosunku do programów komputerowych wyłączony jest dozwolony użytek osobisty.

 

ILU AUTORÓW PUBLIKACJI?

Tomasz i Paweł byli członkami ze­społu badawczego, który opracował materiał kompozytowy. Na podstawie tych badań powstała publikacja. Następnie pracowa­li już sami nad ulepszeniem tego kompozytu. Zastana­wiają się, czy autorami artykułu podsumowującego te badania powinni być także pozostali członkowie wspomnianego wcześniej zespołu.

Należy tutaj odróżnić trzy kwestie:

  1. współautorstwo wynalazku, za jaki można uznać materiał kompozytowy – zgodnie z przepisami pra­wa własności przemysłowej, współautorstwo wyna­lazku powinno być oznaczone w publikacjach, do­kumentach patentowych itp. 
  2. współautorstwo wyników badań – wyniki badań nie podlegają ochronie. Formalnie nie będzie potrzebna zgoda autorów badań, ale także i w tym przypadku przypomnę, że dobrze jest wskazać nazwiska osób, które przeprowadziły badania.
  3. współautorstwo publikacji (prawo autorskie) – współautorstwo determinuje wkład twórczy osób przygotowujących publikację. Jeżeli drugą z pu­blikacji stworzą tylko dwie osoby, tylko one są jej współautorami w rozumieniu prawa autorskiego. Re­komendowane jest jednak wskazanie w publikacji, że wcześniejsze badania dotyczące kompozytu pro­wadzone były w szerszej grupie określonych osób (tu wymienić członków zespołu badawczego).

 

MOJE BADANIA, NIE MOJA PREZENTACJA

Jacek zastanawia się, czy kierownik zakładu, w któ­rym on pracuje, nie złamał jego praw autorskich, prezentując na konferencji wyniki jego badań, bez wskazania na niego, jako autora.

Niestety, przejęcie samych wyników badań, czy nie oznaczenie ich nazwiskiem autora, nie stanowi na­ruszenia praw autorskich. Naruszenie takie miałoby miejsce, gdyby Pan opisał te badania np. w artykule naukowym, a kierownik prezentowałby fragmenty tego artykułu bez Pana zgody i bez podania Pańskiego na­zwiska. Dopiero wtedy można by było rozpatrywać pro­blem naruszeń.

Trzeba jednak pamiętać, że twórczość naukowa, w tym m.in. wyniki badań, stanowią Pana dobro osobiste i chronione są na gruncie przepisów kodeksu cywilne­go. Wobec tego, przejęcie takiej twórczości przez inną osobę może być analizowane w kontekście naruszenia tego dobra osobistego. „Nielojalne" wykorzystanie cu­dzej twórczości może być też traktowane jako naruszenie „etyki (dobrych obyczajów) w nauce", które może być sankcjonowane na podstawie uczelnianych postępowań dyscyplinarnych.

 

DOKTORAT W CC?

Karolina pyta, czy może na licencji Creative Com­mons z uznaniem autorstwa umieścić w sieci swój doktorat bez zgody uczelni lub promotora?

Co do zasady, autorskie prawa majątkowe do pracy doktorskiej należą do doktoranta i to on (nie promotor czy uczelnia), ma wyłączne prawo w zakresie decydo­wania, na jakich zasadach chce ją udostępniać. Może wybrać np. licencje CC. Ta zasada obowiązuje, jeże­li doktorant nie jest jednocześnie pracownikiem uczel­ni oraz jeżeli nie istnieją jakieś odrębne szczegółowe uregulowania np. w regulaminie studiów doktoranckich, w wewnętrznych regulaminach uczelni, które mogą okre­ślać odmienne zasady w zakresie eksploatacji utworów stworzonych przez doktorantów.

PRAWO CYTATU

Warunkami korzystania z fragmentów cu­dzych utworów albo małych utworów (np. zdjęć), są:

1) dosłowne przejęcie utworu lub jego frag­mentu,

2) wyraźne oznaczenie go w swoim utworze,

3) podanie autora i źródła,

4) celem korzystania z cudzego utworu jest wyjaśnienie, nauczanie, analiza krytyczna.

Korzystanie z cudzych utworów w ramach prawa cytatu nie jest ograniczone jeśli chodzi o formy, tzn. materiały, w których znajdują się cytaty. Mogą być kserowane, umieszczane w sieci, publiczne prezentowa­nie na wykładach, itp.

 

CYTOWANIE BLOGA W PUBLIKACJI

Piotr chciałby zacytować w swoich badaniach opinie autora bloga, jednak nie może się z nim skontakto­wać, nie zna także jego nazwiska. Czy wystarczy, że cytaty zaczerpnięte stamtąd oznaczy adresem strony oraz określi datę ich skopiowania?

Przy założeniu, że cytowany fragment jest utworem w ro­zumieniu prawa autorskiego, podanie autora utworu jest obowiązkowe, gdyż jest jednym z warunków ko­rzystania z utworów w ramach „prawa cytatu". Z tego punktu widzenia, samo podanie strony, czy wskazanie tego, kiedy utwór był skopiowany – w praktyce może być niewystarczające. Zgodnie z przepisami prawa autorskiego, można korzystać w utworów w ramach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia imie­nia, nazwiska oraz źródła. Co prawda wskazuje się, że spełnienie tego obowiązku powinno „uwzględniać istniejące możliwości", ale zawsze w przypadku nie oznaczenia autorstwa należy wykazać, że takie okolicz­ności miały miejsce, np. że autor publikacji jest anonimo­wy (nieznany). Proszę też pamiętać o pozostałych warun­kach korzystania z cudzych utworów (patrz ramka).

 

DO KOGO NALEŻĄ WYNIKI?

Katarzyna ma pomysł na ciekawy temat badawczy – serię eksperymentów. Chce zaproponować ich wy­konanie oraz napisanie pracy magisterskiej/doktor­skiej magistrantowi/doktorantowi. Interesuje ją, czy będzie mogła napisać artykuł dotyczący uzyskanych wyników bez udziału tej osoby, nie dopisując jej do autorów publikacji?

Sam pomysł na nawet najbardziej ciekawy temat badaw­czy nie jest chroniony prawem autorskim. Z tego powodu autorem publikacji będzie osoba, która ją napisała, a nie ta która poddała pomysł tematu badawczego, którego do­tyczy publikacja. Ponieważ na gruncie prawa autorskiego nie są też chronione same wyniki badań, a tylko indywidu­alny sposób ich wyrażenia, oznacza to, że będzie Pani mogła wykorzystać te badania w swoich publikacjach. W świetle prawa autorskiego osoba, która uzyskała dane wyniki badań, nie będzie współautorem publikacji i nie trzeba jej dopisywać do autorów publikacji.

Pomimo tego dobrze jest wskazać nazwisko osoby, któ­ra przeprowadziła badania. To pozwoli uniknąć ewen­tualnego zarzutu braku rzetelności naukowej poprzez przywłaszczenie sobie cudzych wyników badań.

Odpowiedzi na pozostałe pytania znajdziecie na: www.facebook.com/nimb.cittru